I tak jak myślałem, tak się stało. Nie było ośmiu dni wzrostowych pod rząd. Czyli dalej możemy iść w górę. Wg. mnie sprawa rozgrywa się o ostatnie zyski wypracowane przez baki w USA, jak np. Goldman Sachs.
Myślę, że jeśli giełda zaczęła by spadać, to opinia publiczna rzuciła by sie na banki, a w tym momencie i tak już jest głośno o GS, a jeśli giełdy będą dalej rosły, to dojdzie do momentu, że wszyscy stwierdzą że jest ok, i zapomną o zyskach czy premiach w bankach. Ale to są tylko moje teorie.
Dzisiaj może być na rynku trochę goręcej, gdyż mamy publikacje danych o zasiłkach dla bezrobotnych, i o ilości sprzedanych domów.Nie jestem w stanie przewidywać jak one wpłyną na rynek, bo teraz wszystko jest możliwe.

0 Response to '23.07.2009'
Prześlij komentarz